9 luty 2015

Drumming

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .

Wychodzę z domu wprost w tę dziwną porę
roku i dnia, bliżej nieokreślone coś.
Idę, skacząc po kałużach, przez chwilę
chcę śpiewać jak Kelly, ale nie lubię,
jak coś narzuca mi rytm.

Zostawiam perkusję za sobą samej sobie.
Moje serce nie mieści więcej deszczu.
Pociąg błyska na wiadukcie i czym prędzej
odjeżdża. Zostają ciemne kałuże
i moje deszczowe dłonie, panie Aragonie.

Zostaw komentarz

Zaloguj się, by móc komentowaą.

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa