13 październik 2014

Dywagacje

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Las jest lasem, nie zależy od nikogo i od niczego.
Trzyma się ziemi i kalendarza.

Cisza buja się między spokojem a stagnacją.
Zależy, jak na to spojrzeć. Usłyszeć?

Radość jest nagła i spada na głowę.
Głowa czuje się nagle jak nowa.

Czekanie rośnie jak młodnik.
Szybko i niecierpliwie.

Las jest lasem, ty sobą, ja sobą,
Cisza rośnie jak na drożdżach.

Komentarze (2)

marek:

15 paź 2014 o 14:36.

Fajnie idzie ten wiersz, bo leci po elementach rzeczywistosci jak po torze przeszkód. A później niby ulega językowi, ale nie do końca i nie całkiem, tyle żeby grało, a na końcu wytyka język. I nie o żart tu biega wiersz, on zabiega o prawdę i nieźle mu to wychodzi. Posłuchajcie tylko.

elkaone:

15 paź 2014 o 20:04.

Dziękuję w imieniu wiersza. Starał się :-)

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa