1 luty 2015

Mała anarchistka dołuje

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Od dwóch tygodni nikt nie wyciągnął pudełka,
pokryło się kurzem. Gra okazała się trudna
i niewdzięczna, a ludzie lubią mieć łatwo.
Nie dość, że się nakombinujesz,
na końcu zawsze czeka niewiadoma.

Nagroda czy stracony czas, ten,
który, powiedzmy sobie jasno,
można by spędzić z pilotem w ręku.
Nigdy nie wiesz. Co innego pilot,
on nie odmawia, zmiany dyktujesz ty.

Anarchistka jest jeszcze mała.
nie wie, że ciekawość i odwaga staniały.
Uczy się tego w szafie między
Chińczykiem a strzelanką.

Komentarze (2)

marek:

2 lut 2015 o 9:14.

W tej wąskiej przestrzeni między „chińczykiem”, a „strzelanką” tak wiele musi się zmieścić, że chyba zacznę współczuć przestrzeni, bo nic nie mieści, czy może mości, się bezkarnie. Skutki są niezbędne, choćby dla pamięci, bo niczego nie zapamiętamy, jeśli nie odczujemy skutków. Mała anarchistka ma to wszystko przed sobą. Czego jej bezlitośnie życzymy, bo jesteśmy czytelnikiem i mamy swoje prawa, ale żadnych obowiązków.

elkaone:

2 lut 2015 o 15:48.

Jeśli w ogóle ma coś przed sobą, to już dużo, i nie ma powodu jej współczuć. Więc ma zadanie: wybić się z dna i do góry, choćby trzeba było mozolnie przeciskać się przez zatłoczoną przestrzeń. C.d.n. być może.

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa