25 maj 2014
Między burzami
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Chyba jestem po niewłaściwej stronie ulicy.
Zresztą, czy to istotne, która strona jest która?
Na cokolwiek spojrzę, okazuje się być czym innym.
Ludzie mają twarze poorane nieuchronnością.
Ktoś nosi jesionkę w upał, inny powiesił na ścianie
komplet wypoczynkowy. Ktoś gwiżdże na cmentarzu,
ktoś wygląda, jak wystrugany z drewna,
budzi niepokój. Obserwuj go bacznie.
Kurz wiruje w świetle, choć przed chwilą padało.
Miotła zmęczyła się i odpoczywa w kącie.
Świat znowu wypadł z opisu,
nazywanie musi radzić sobie samo.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentowaą.