7 kwiecień 2014

Rozmyślania o poranku

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Jestem uparta gramatycznie. Dano mi oczy
i widzę. Dla mnie to jak umycie zębów,
nie mogę patrzeć na brudny tekst. Obsesja,
daje po oczach jak lampa śledczego.

Trudno pisać z zamkniętymi. Tak pisze tylko noc,
stawia pieczątki na ścianach, zrywa tapety,
których już dawno nie ma, każe ci kochać nieznajomego
bez zwłoki i lęku. Nie dba o błędy. Jest nocą, jest nocą,
a ja tylko dzienną kobietą z ostrym spojrzeniem.

Komentarze (2)

marek:

8 kwi 2014 o 9:26.

Jest poranek, nie ten, który był w Twoim wierszu, ale inny. Inny poranek jest jednak porankiem. Patrzę, świat jest brudnym tekstem, napisanym nieszczerze i pełnym błędów. Ale ptaki śpiewają czysto i niczego nie udają. Wróbel jest wróblem, gołąb nie potrafi być rybitwą. Ludzie fałszują, bo chcą być inni, niepodobni.
Świat pełen jest brudnych tekstów, wszystkich nie poprawisz. Co możesz zrobić?
Możesz widzieć, możesz nie patrzyć, coś jeszcze? Cóż pozostają sny, dziedzina nocy, w której nie ma błedu, choć nie zawsze musi się podobać to, co oferuje.
Więc patrzysz, widzisz i poprawiasz. Poprawiaj ile się da. Każda poprawka sprawia, że ten świat będzie odrobinę lepszy.
Jakoś tak :)

elkaone:

8 kwi 2014 o 9:54.

„Świat jest brudnym tekstem” to fraza godna wspaniałego wiersza (Twojego). Ludzki świat. Ale trudno nam wejść w rolę ptaka czy psa albo kota, więc mamy wybór: patrzyć czy omijać wzrokiem. Żaden to wybór. Ale eskapizm też nie jest na dłuższą metę rozwiązaniem. Więc let’s try! Co się uda, to nasze :-)

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa