17 maj 2008

Ślub pajacyka

Autor: elkaone. Kategorie: Marek P. (Marek Plisiecki); Wiersze przyjaciół .

Nasz kochany pajacyk tańczy roześmiany

ma czuprynkę ze złota, buty z pomponami

a do tego brązowy pas z liści i trawy.

Ma w kieszeni kasztany, w głowie ważne sprawy.

A najbardziej się starał mieć pieniążków wiele

by kupić swoim lalkom srebrne karuzele

i jeździć razem z nimi po stole w kółeczko

w blasku lampy, co świeci jasną żaróweczką.

Pewnego razu pajac tańczył po kanapie

i chował się pod dywan, zanim kot go złapie.

I z najpiękniejszą z lalek ruszył na spacerek

po stole i po krzesłach. I zrobił wesele.

Tańczyły na weselu wszystkie koleżanki

każda w balowej bluzce, włosy miały z pianki

i posypane miały sukienki brokatem

i toasty z naparstków wypiły poza tym.

Zegar się bardzo cieszył, że idzie do ślubu

bardzo szczęśliwa para, co się strasznie lubi

i kręcił wskazówkami na lewo, na prawo

a na końcu zawołał: bim-bom, brawo-brawo!

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa