15 kwiecień 2014
Wiersz niepolityczny
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Wtedy też był wiatr i dokładnie słyszałam ten furkot.
To furkotała wolność. Lotki z trudem przypominały sobie
życie sprzed klatki. To jeden z tych rzadkich momentów iluminacji,
które trwają krótko, ale na samo wspomnienie kręgosłup się prostuje.
[Czuliście kiedyś, że wyrosły wam skrzydła u ramion?
Kojarzy wam się to z czymś oprócz wyświechtanej metafory?
Mnie tak, co jednak nie ułatwia sytuacji, bo nie ma nic
bardziej stresującego niż świadomość, że innym niekoniecznie.]
Raz rozprostowany nie tak łatwo przygiąć, odbija.
Moje ulubione drzewo leszczyna, leszczyna.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentowaą.