31 maj 2010

List znaleziony w szybie

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Ludwikowi Perneyowi

Tylko pozornie jestem nowoczesna.
W istocie nigdy nie chciałam być szybka i cicha.
Chciałam być piękna.

Raz, kiedy zachorowałam,
udało mi się na ścianie warsztatu
zobaczyć zdjęcie prababci.

To było to! Te ornamenty, te okucia!
Wyobrażałam sobie dostojny szum,
towarzyszący jej podróżom.

Nawet jej postękiwania i trzeszczenia
w podeszłym wieku,
wydawały mi się ciekawsze
od martwego syku elektroniki.

Poza tym nie cierpię techno.
To całe szkło i metal,
dostaję od tego dreszczy!

Nocami nie mogę spać,
marzę o pięknych mężczyznach
z rozmachem zasuwających
moje secesyjne metalowe drzwi.

Rano jestem zmęczona bezsennością.
Czasami nie chce mi się ruszyć.
Wybaczcie. Depresja.

31.05.2010

Komentarze (2)

Ludwik Perney:

5 cze 2010 o 10:11.

Jeszcze raz dziękuję za ten wiersz :-) Sprawia mi ogromną przyjemność, uśmiecha mnie za każdym razem, gdy go czytam!

elkaone:

5 cze 2010 o 22:55.

Dziękuję, Ludwiku, bo przecież z Twojej inspiracji :-)

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa