22 wrzesień 2012

Nóż w poszukiwaniu ofiary

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Chyba jeszcze nigdy nie użyłam w wierszu słowa nóż.
Czy to sytuuje moje wiersze jako nieostre?
Nie, to nieadekwatny wniosek.
W końcu widziałam niejeden tępy nóż.

Jeśli są nieostre, to chyba z powodu
wrodzonego astygmatyzmu, ale mam nadzieję,
że korekta optyczna pomaga. Łagodność to nie ta
cecha wiersza, o jakiej marzę.

Rozmyślając nad przydatnymi narzędziami
(sztylet, chili, polemika) postanawiam się przyłożyć.
Ciekawe, co powiedzą specjaliści od poezji kobiecej.
kiedy krew się poleje. Już widzę te miny!

Nie darmo Brecht ukuł termin ?starsza pani bez godności?.
To jest dokładnie to! Witaj, Sylvie, poderżniemy im gardła!

Komentarze (6)

kolodziejski:

22 wrz 2012 o 10:13.

Pałucki Underground, jako stary nożownik, wita w krainie latających noży. Choć to nie Kielce, ale klimat kielecki, bo bez noża ani rusz.
:)

elkaone:

22 wrz 2012 o 10:16.

:-) Czuję się zaproszona. Ja wprawdzie nie z Kielc, ale geneza z „centrali”, jak mawiają na ZZ.

Marek czy Ludwik:

25 wrz 2012 o 13:10.

Ale jaja!
Świetny! :-)))
Ostry!

elkaone:

25 wrz 2012 o 15:32.

No i taki miał być, ostry! :-)

Krzysztof Schodowski:

4 paź 2012 o 0:29.

noże lubię ale w szufladzie, świetny wiersz :)

elkaone:

4 paź 2012 o 7:21.

Dziękuję, Krzysiu, na komentatorów nie wyciągam :-)

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa