5 styczeń 2013
Odjezdny
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Warto kondensować, mówisz.
Nigdy nie czułam haiku, jest obce.
A jednak wszystkie słowa
tracą znaczenie wobec
próby wstrzymania czasu na bosaka,
daru rozstania się z ulubionym.
6 komentarzy
marek kołodziejski:
5 sty 2013 o 19:03.
Tym razem bez komentarza, niech się inni pomęczą.
Bardzo mi się podoba 🙂
Dorota Drążczyk:
30 sty 2013 o 20:11.
Piękny wiersz o nietrwałości. Także stylistyk i poetyk w nas samych. Skondensowany sprzeciw, ale i skondensowane przyzwolenie i akceptacja ? niezwykły dar. Skondensowane zamilknięcie, gdy ono jest najlepszym sposobem wyrazu.
elkaone:
30 sty 2013 o 20:35.
I znowu muszę podziękować. Dopisując jedynie, że obok tej nietrwałości jest w nas także trwałość rzeczy najważniejszych.
Dorota Drążczyk:
30 sty 2013 o 21:55.
dlatego napisałam: skondensowany sprzeciw. naturalny, potwierdzający i – chyba- podtrzymujący człowieczeństwo.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentowaą.