13 wrzesień 2010
Pan Czandra
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Pan Czandra przechadza się po mieście nierozpoznany.
To z powodu angielskiej pozy – ekspozycji spleenu i obojętności.
Poza raczej passe, a może out of fashion?
Spod angielskiego garnituru
wystaje stara słowiańska chandra.
Pan Czandra chodzi po mieście.
8 komentarzy
marek kołodziejski:
14 wrz 2010 o 20:11.
Znakomity pomysł i świetna realizacja. Brawo! Bardzo mi się podoba:)
cane1:
14 wrz 2010 o 20:17.
Elu! Kurcze! Kurcze! Do Tuchowa w 2007 roku wiedziałem (tudzież w wojażach po blogach natknąłem się) kto to elkaone, potem po Tuchowie 2007 wiedziałem kto to Elżbieta Lipińska, a teraz… teraz to już nie wiem nic. 🙂 Jaki ten świat mały, jacy my mali. 🙂
cane1:
14 wrz 2010 o 22:31.
Zapytaj Szczepcia.
Asasello, Anna pa, pa, wilczysko, KasiaKam, stare, znajome twarze, ’97, ’98 rok to były piękne lata 🙂
elkaone:
14 wrz 2010 o 22:40.
Aleś tajemniczy/a! 😉 Tak, to były piękne lata 🙂 Choć ja dopiero od 2000.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentowaą.