30 wrzesień 2017
Rdza
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
To jest wiersz dla niezadowolonych.
Zadowoleni wyszli z domu łowić resztki lata,
niezadowolonym trzeba o tym opowiedzieć.
Kaligraficzne znaki białych chmurek
sprzed dwóch dni rozpłynęły się w szarą maź.
Zniknął blask od wewnątrz i wokół.
Tak znikają imiona i nazwy bez znaczenia;
zapomniane, chociaż na końcu języka.
Niezadowoleni narzekają na zbyt słodkie winogrona,
za gorzkie pestki. A przecież rzeczy idealnych
nie ma, limit się wyczerpał. Jest to, co jest.
Przezroczyste światło próbuje zaznaczać cienie.
Przestaję słyszeć perkusję na parapecie.
Uszy słyszą w temperowanej skali.
Reszta dźwięków dała się pogrzebać pod mokrą trawą,
porasta pleśnią. Słychać, jak chrupie rdza.
Zostaw komentarz
Zaloguj się, by móc komentowaą.