30 sierpień 2010
Rejestr snów 2
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
1.
Sama w pustym Stambule.
Zatrzasnęłam w samochodzie kluczyki i buty.
Dwaj Turcy – stary i młody – siedzą na klepisku
w wielkim pomieszczeniu,
mają puste oczy; nie widzą.
Budzi mnie strach.
2.
Świat dzieli się na pół.
Szary skruszony beton
jak brzytwą odcięty od płowego
pola pszenicy sypiącej ziarnem.
3.
Kryształ się rozpadł.
Kaleczy jedno wspomnienie więcej.
4.
Ucho jak koło ratunkowe
w szalonej korridzie na świni.
Kąpiel w niegaszonym wapnie,
twarde lądowanie na kozich rogach.
Robaczywa czerwień okrąglutkich jabłuszek,
młócka pod księżycem.
Piołunówka na zielone śliwki –
odległa letnia kraina.
Komentarze (6)
marek:
8 wrz 2010 o 13:52.
Świetny wiersz ale odnoszę wrażenie, ze program źle go zapisał. Powinien być , chyba, na samej górze słupka.
Znakomicie się czyta. Czwarta część zabija na miejscu!
elkaone:
8 wrz 2010 o 15:49.
Dziekuję, Marku, chyba jesteś dla mnie zbyt łaskawy 
A co do daty – wpisuję datę napisania, a nie publikacji – program wtedy automatycznie wstawia wiersz na właściwe miejsce.
Ludwik Perney:
9 wrz 2010 o 20:35.
Turcja kojarzy mi się z psem, który zszedł na moich oczach przy małej knajpce w Bodrum. Wszystkie psy wyglądają tam jakby miały za chwilę zejść, ale ten nie tylko wyglądał…
Czytając Rejestr Snów 2 przypomniałem sobie te dziwne pomieszanie lęku przed czymś obcym z ekscytacją… czymś obcym i ze zmęczeniem podróżą.
Ciekawie rejestrujesz sny
elkaone:
12 wrz 2010 o 23:06.
Marku, Twój komentarz nie wiem czemu wpadł do spamu i dlatego dopiero teraz odpowiadam, wybacz 
Nie wiem, skąd mi się to wzięło, ale naprawdę miałam taki sen. Może obcość tkwi w nas i ujawnia się we śnie dopiero? Dzięki za odwiedziny.
wg108:
27 wrz 2010 o 23:12.
Z tą kąpielą w niegaszonym wapnie to już horror – na własne potrzeby ten wers wycinam. Po tym zabiegu w takie sny idę z Tobą jak w dym.
