14 maj 2010

Ruchomy cel

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .

Tym razem wiem na pewno:trzeba skręcić w lewo za śmigłem,
które od czterdziestu lat pilnuje swojego pilota,
a potem zaraz w prawo.
Nic z tego; znowu cię nie ma.

Podejrzewam, że przenosisz się,
jak tylko ktoś spuści cię z oka.
Na sto procent składasz wizyty Sewrukowi
z przeciwka – artyści zawsze cię pociągali.

W skrytości ducha podejrzewam,
że wypuszczasz się dalej,
może nawet do Tuwima.

Mówiąc szczerze, po tylu latach mogłabyś się
już uspokoić i leżeć na miejscu.
Przynajmniej wtedy,
kiedy przychodzę cię odwiedzić.

14.05.2010

Komentarze (4)

marek kołodziejski:

24 maj 2010 o 10:07.

Elżunia, już pisałem na NS, że mi się podoba ta topografia i jej niesforna bohaterka :) Więc, dalej mi się podoba i pozostaje tylko czekać na kolejne.

elkaone:

24 maj 2010 o 10:31.

Dzięki, może podróże dostarczą tematów?

marek Kołodziejski:

24 maj 2010 o 11:26.

Na pewno. Po drodze między Laskowicami, a Tczewem są najpiękniejsze chmury. Nie wiem dlaczego tak jest, ale sama zobaczysz, jakie to widowisko :)

elkaone:

24 maj 2010 o 11:42.

Będę się przyglądać, ale nie umiem opisywać natury :-(

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa