10 lipiec 2014

Save as

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

 

Świat pisze się sam. Zapisuje się codziennie
w plikach systemowych, nas tylko w tymczasowych.

Historie piszą się same. My tylko nieudolnie
stawiamy litery, próbując zapisać niezapisywalne.

W kruchym balansie między ćmą a płomieniem przybliżamy się,
wirujemy, oddalamy, uparcie wracamy do siebie.

Posłuchaj: słyszysz śmiech dochodzący z pustki?
Wszystko poza nią jest opinią.

A świat i tak już gdzieś tam, w ustawieniach, ma zapisany
termin usunięcia plików tymczasowych.

Komentarze (4)

marek:

11 lip 2014 o 9:22.

Ten wpis pisze się sam, sam się pisze dwiema rękami, bo ma tylko dwie rece. Gdyby miał cztery, ale nie, szczęście nie przytrafia się codziennie i tylko co drugi dzień jest święto. Dwiema rękoma, obiema, a także obunóż, bo jeśli już, to wyskakujemy wzwyż, wspinamy się na palce, wyżej i wyżej. Aż tracimy kontakt z opisywanym i ono się samo opisuje, bo myśli sobie opisywane, bez łaski, obejdzie się, opiszę się i pochwalę na koniec, gdyby ktoś nie wiedział, o co chodzi. Tak, tak, chodzi o chwalenie, głaskanie i ciasteczko.
Wpis się sam napisał, a ja nie zrobię mu tej przykrości, nie będzie jego pisanie na darmo, ani psu na budę, nie. Dlatego kliknę: dodaj i dodam.

elkaone:

11 lip 2014 o 10:23.

A potem do tych wpisów przyzwyczaja się piszący i kiedy widzi autora wpisu myśli: o, ciasteczko! :-)
Ale najważniejsze to wspinanie na palce, może sie jeszcze uda doskoczyć wyżej? Tam, gdzie opisywane opisze się najpiękniej?

Wiola:

24 lip 2014 o 15:35.

Ciekawy wiersz.

elkaone:

24 lip 2014 o 15:48.

Dziękuję Ci bardzo.

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa