10 sierpień 2013

Uwagi na temat ruin

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

„Zmarli jedzą figi”, czytam pod zdjęciem domu,
w którego ruinach rozrósł się figowiec,
i w mojej głowie rodzi się wstęp
do analizy porównawczej pod tytułem:
„Przyczyny rozpadu domów w Polsce
i Europie południowej oraz ich wpływ na dietę zmarłych
zdeterminowaną warunkami klimatycznymi”.

Wilgotne dojrzałe figi pozwalają dłużej
zachować świeżość. I wspomnienia erotyczne.
Dieta oparta na kasztanach, żołędziach i trudnych
do uchwycenia lotnych noskach klonu
wydaje się sprzyjać mumifikacji. To pewny zysk,
ale nieco suchy.

Ciekawe mogłoby okazać się poszerzenie pola badań
o kraje skandynawskie, gdzie, jak się słyszy,
ruiny zasiedlane są przez trolle, jednak szczupłość
narzuconych tematem ram niniejszej rozprawy,
jak i dieta przez nie preferowana,  nie zachęcają
do takiej decyzji.

Komentarze (4)

Dorota:

10 sie 2013 o 18:18.

Takis wspominał mi często swój dom, przy którym figowiec rósł tak blisko, że jako chłopak mógł podjadać jego owoce siedząc w oknie. Gdy Takis był w Polsce, dom zburzono, na jego miejscu wybudowano blok, w którym teraz Takis zamieszkał z mamą. Figowiec zniknał. Takis nie ma też już żołędzi, kasztanów ani nosków klonu. Co wyrośnie w opuszczonych kiedyś przez Takisa ruinach?
Takie myśli sprowadził na mnie ten dobry wiersz,
Wilgotne dojrzałe figi pozwalają dłużej
zachować świeżość. I wspomnienia erotyczne. – taaak.

elkaone:

10 sie 2013 o 18:31.

Więc czym będą się karmić kiedyś zmarli Takisa? Czym nasi? Nie wiemy.

Oby to było coś, co im zasmakuje :-)
Dzięki, Dorotko.

marek kołodziejski:

10 sie 2013 o 19:46.

Ten wiersz jest bardzo ciekawy, bo idzie swoim tropem, a zbija z tropu. Zbija od początku do końca i nawet po końcu zaskakuje. Wewnętrzna mikrodynamika nie daje spokoju, narzuca swój rytm i wiedzie na manowce. A równocześnie jest to wysmakowana gra, wciągająca czytelnika do zabawy, bo przecież dieta zmarłych powinna nas zaprzątać! A równocześnie wątek ruin i odwołania do kultury czarują po swojemu. I dopiero jak się złoży wszystko razem, to się pokazuje, że to nie tak, nie o tym, a o czym czytelnik da radę przeczytać.
Gratulacje!

elkaone:

10 sie 2013 o 20:03.

Dziękuję. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Ty widzisz w wierszu więcej niż w nim jest albo – niż widzi autorka. Ale to nagroda za to, „o czym czytelnik da radę przeczytać”:-) I ogromna dla mnie! Dziękuję, Marku.

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa