17 maj 2008

voodoo

Autor: elkaone. Kategorie: atma (Arkadiusz Burda); Wiersze przyjaciół .

namalowany tygrys lśnił jak blacha falista
na misternie wgniecionych dachach szeleszcząc
w laterytowych domach pośród palm wiatru i kurzu
drogą w słońce dotkliwą obieżyświat spocony
schłodzone piwo w jednym z barów przydrożnych śnić

w obrazach Celnika Rousseau wyczuwałem świąteczność
niedzielnych poruszeń życie zaczynało się w cieniu
tu jest całkiem inaczej zwyczajniej skwar nieznośny
tropików

minibus do Togo przez checkpoint’y kontrole paszportu
konieczne jest szczepienie przeciwko żółtej febrze
na malarie preparat Lariam i moskitiera

w Lomé spędzamy czas na gromadzeniu artefaktów
to fetysz podróżny trzy razy szepnąć Ty jesteś
mój podróżny amulet! i wetknąć patyczek by poczuć
potencjał nasionka hebanowca na dobry sen
wzmożony intelekt w strzelistym cieniu baobabu
dwie muszelki kaori na szczęście

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa